Końcem marca br.w malowniczej okolicy jeziora Świteź na Ukrainie odbył się Międzynarodowy Konkurs Norowców, na który zjechali się uczestnicy z Ukrainy, Rosji, Serbii, Czech, Słowacji oraz Polski. Konkurs można stwierdzić prestiżowy – menerzy nie przyjeżdżają tu na zasadzie ” a może się uda ” lecz zabierają psy które reprezentują najwyższy poziom, a o miejscach premiowanych medalem przeważnie decydują ułamki sekund – nie ma tu miejsca na przeciętną pracę psów. Organizatorzy również wyznaczyli zasadę że jamniki oraz teriery będą klasyfikowane razem ( inaczej jak to ma zwykle miejsce). Miałem przyjemność uczestniczyć w tym konkursie wraz z Zmija z Siwcowego Grodu, której praca po raz kolejny pokazała, iż jest w czołówce jamników użytkowych zdobywając w konkursie norowców na lisie – CACIT , 2 x CACT. Z racji tego że w konkursie była tylko ogólna klasyfikacja bez rozdziału na rasy, nie przypadł nam żaden medal, ale analizujący wyniki jamników startujących w tym konkursie Zmija w klasyfikacji konkursu CACIT( międzynarodowy) miała najlepszy wynik …, a w kolejnym starcie w klasie CACT ( krajowy) była w pierwszej 3.
Słowa uznania dla kolegów którzy reprezentowali Polskę z terierami kol.Konrad Żak – wraz z psem Doki wygrał ogólną klasyfikację konkursu norowców borsuk + lis ,oraz kol Mateusz Cieloch oraz Dariusz Starzyk których psy również zdobyły kilkanaście tytułów CACIT oraz CACT. Cieszy to iż Polska kynologia zmierza w jak najlepsza stronę, a psy z którymi startują hodowcy/menerzy wygrywają bądź zajmują czołowe lokaty w konkursach tej rangi.
Darz Bór !